Dare2b Maraton – Stryszawa 10.06.18. To jak do tej pory, najtrudniejszy nasz maraton w tym roku. Wiedzieliśmy czego się można spodziewać, ale mimo wszystko ta wysoka temperatura, wilgotność no i oczywiście „beskidzka rąbanka” na podjazdach jaki i na zjazdach, gwarantowały mocną wyrypę…i dały nam w kość. Mocno w górę i mocno w dół! Wymagające technicznie i testujące wytrzymałość. Zawody, które z pewnością zadowoliły tych, którzy nie boją się walczyć na siermiężnych podjazdach i usłanych kamyrdolcami, ledwo widocznych singlach ostrych zjazdów. Wspinaczka na Leskowiec, potem zjazd i wbijamy „czekan” – atakując Łąmaną Skałę. A ten zjazd z niej to mistrzostwo świata !!! Ukończenie tych zawodów to satysfakcja ogromna!

Z czterech Rysi, dwóch nie miało szczęścia: Piotrek na 35 km zmasakrował swoje tylne koło na porządnym badylu i …spacer do mety. Jakiś nierozsądny „bezmózg” pozamieniał oznaczenia i wielu zawodników pomyliło trasę. Myślę, że wielu podzieli się ze mną opinią, że to najtrudniejsze ściganie w tej części Polski. Życzymy Organizatorowi utrzymania poziomu i go wspieramy. To jedna z tych edycji, która pomimo kilkugodzinnych „katuszy” sprawia dużą frajdę i radość z jazdy! ..zwłaszcza po minięciu linii mety, gdy najbliżsi trzymają za nas kciuki 🙂

Dystans: HALF – 50 km/ 2068 m
19. Tomasz Trela
DNF Piotrek Szewczyk

Dystans: QUARTER – 30km/ 1000m
42. Sebastian Kuca
DNF Tomasz Rypień