Livigno to znana miejscówa dla każdego Bikera, który wie co nie co o ciekawych terenach do jazdy MTB lub na SZOSIE. Rysianka Team odwiedziła to miejsce i możemy się podzielić z Wami naszymi odczuciami. Pojechaliśmy w czterech Rysi, aby zorientować się, czy faktycznie jest tu „raj” dla bikerów? I faktycznie: fałdowanie alpejskie zrobiło dobrą robotę, a zlodowacenie plejstoceńskie uwieńczyło dzieło zamieniając te góry w tę włoską, bajeczną krainę:)… z lekkim wkładem antropogenicznym. Znajdują się tu dwa Bike Parki z wyciągami gondolowymi: Mottolino oraz Carosello low Trial, aby lepiej poznać teren. Chociaż w ostatni dzień szuraliśmy z Carosello. Atakowaliśmy codziennie różne zakątki regionu. Trasa taka jak Alpiselle – Lago Cancano – Alpe Trela – Passo Trela – Mottolino – Val Li Mine …to świetna pętla na początek. Widoki i single pierwsza klasa! W następny dzień to azymut na sławetną Passo Stelvio Po wspinaczce na Passo Foscagno czekał nas 20 km zjazd do Bormio …1000 m różnicy n.p.m. , a przy tym znowu świetne widoki. Z Bormio zaczęliśmy wdrapywanko na Passo Stelvio(2758m npm) – 20 km i 1400 m przewyższenia i docieramy do celu. Nachylenie jest tu optymalne, średnio 8-10% w kilku miejscach 15%. Głównie widzimy szosowców, my na MTB spokojnie podjeżdżamy. Można tu również spotkać sympatycznych kolarzy z Polski! Jak na przykład Rafała Majkę trenującego przed TdP. Sympatyczna rozmowa i dalej w górę…za znikającym punktem z Bora- Hansgrohe Zjeżdżamy ze Stelvio singlem… i przez jeszcze wyższą Bochetta di Forcola (2760 m npm) kierujemy się w stronę La.o Cancano, Alpe Trela ( tu na szlaku napotykamy się na świetną zagrodę z dobrym winem), potem Passo Trela i Livigno. W miasteczku co krok wypożyczalnie rowerów … infrastruktura dostosowana do uprawiania kolarstwa pod każdą postacią. Wzdłuż doliny ścieżki rowerowe świetnie utrzymane. Jest tu wiele tras i zakątków, które można odkrywać kilka tygodni. Jazda sprawia dużą przyjemność. Wielu kolarzy, przyjaźni Włosi i swojska atmosfera…czuliśmy się tu dobrze. Długie doliny, podjazdy i świetne widoki jeszcze przyciągnął tu nas w przyszłym roku na MTBaciarkę w Livigno !!!